Nasza młodzież przy Krzyżu nie stała sama. Pod Krzyż przybyły też siostry zakonne ze zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK wraz z dziećmi, które uczęszczają do prowadzonego przez nie przedszkola, druhowie strażacy i, co należy podkreślić, w dużej liczbie nasi Parafianie. Można było odnieść wrażenie, że przyszli wszyscy ci, którzy zwolnili się z pracy, albo są na emeryturze, czy rencie. Przy Krzyżu uczestnicy śpiewali pieśni, wysłuchali trzech świadectw: ucznia, nauczycielki i księdza, po czym wszyscy całowali Go i z głębokim szacunkiem dotykali. Do Krzyża niepostrzeżenie doszła też starsza kobieta, która „coś” przy Nim położyła. Okazało się, że była to legitymacja Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Włocławskiej z 1947 roku, do którego należała. W młodości przyznawała się do wiary – w czasach, w których programowo ateizowano Polskę, a teraz, gdy w niektórych środowiskach, nadal postuluje się „zdjąć Polskę z krzyża”, ona razem z młodzieżą nadal przy nim stoi.
Nasza szkolna i parafialna młodzież licznie zapełniła plac przed sieradzką Farą już dzień wcześniej, będąc obecna na uroczystości powitania Krzyża i ikony Matki Bożej Salus populi Romani. Jeszcze tego samego dnia, po raz drugi, od godz. 21.00 do 23.00 uczestniczyła w adoracji symboli Światowych Dni Młodzieży i praktycznie zdominowała liczną frekwencją uczestników tego spotkania. (ks. Radosław Cyrułowski)
